Real Madryt potwierdza, że Xabi Alonso wraca jako „jeden z najlepszych trenerów na świecie”

Xabi Alonso wraca do Realu Madryt, aby przejąć klub, który w tym sezonie nie spełnił oczekiwań.
Hiszpańska potęga ogłosiła w niedzielę zatrudnienie Alonso, aby zastąpić Carlo Ancelottiego, który odchodzi, aby przejąć pracę w reprezentacji Brazylii. Alonso obejmie stanowisko 1 czerwca i otrzyma kontrakt do czerwca 2028 r., poinformował klub .
W poniedziałek ma zostać zaprezentowany jako trener.
65-letni Ancelotti odchodzi po czterech w większości udanych sezonach w Madrycie. W sobotę pożegnał się ze łzami w oczach w ostatnim meczu hiszpańskiej ligi. Kontrakt Ancelottiego obowiązywał do końca przyszłego sezonu, ale klub potwierdził jego odejście w piątek, po tym jak został już ogłoszony nowym trenerem Brazylii .
Madryt rozpoczął sezon od zdobycia Superpucharu UEFA, ale od tego czasu drużyna radziła sobie słabo, nie zdobywając żadnego trofeum i przegrywając wszystkie cztery mecze „klasyczne” z rywalem Barceloną, która zdobyła dwa tytuły mistrzowskie: ligowy i pucharowy.
Ancelotti powiedział w piątek, że jego zdaniem Alonso ma potencjał, by odnieść sukces w Madrycie.
„Nie chcę dawać rad, bo każdy ma swoje własne wyobrażenia o piłce nożnej” – powiedział. „Wszystko, co mogę powiedzieć, to że ma ogromne szczęście, że jest trenerem Realu Madryt. Życzę mu wszystkiego najlepszego i wszelkiej pomyślności na świecie. Myślę, że ma cechy, by trenować tę drużynę. Mam nadzieję, że będzie się tym cieszył”.
Oficjalny kanał telewizyjny klubu przygotował film przedstawiający najważniejsze momenty kariery Alonso, zarówno jako piłkarza, jak i trenera, stwierdzając, że „teraz stoi przed nim największe wyzwanie, z jakim może zmierzyć się trener, czyli zasiąść na ławce rezerwowych Realu Madryt”.
43-letni Alonso wraca do znajomego otoczenia.

„Alonso jest jedną z największych legend Realu Madryt i światowej piłki nożnej. Bronił naszej koszulki w 236 oficjalnych meczach w latach 2009–2014. W tym czasie zdobył sześć tytułów: 10. Puchar Europy w Lizbonie, jeden Superpuchar Europy, jeden tytuł ligowy, dwa Puchary Hiszpanii i jeden Superpuchar Hiszpanii” – powiedział klub.
„Teraz wraca do Realu Madryt jako jeden z najlepszych trenerów na świecie po tym, jak zapisał się w historii grając w Bayerze Leverkusen” – poinformował klub.
Jako trener Alonso poprowadził drużynę Bayeru Leverkusen do bezprecedensowego podwójnego zwycięstwa w lidze i pucharze Niemiec w zeszłym roku, w swoim pierwszym pełnym sezonie. Objął wówczas drużynę , gdy w poprzednim sezonie znajdowała się ona w strefie spadkowej Bundesligi.
Jego drużyna pozostaje jedyną, która ukończyła całą kampanię Bundesligi bez porażki . Jedyną porażką Leverkusen w sezonie 2023-24 była porażka z Atalantą w finale Ligi Europejskiej, a trzy dni później drużyna odrobiła straty, wygrywając Puchar Niemiec 2024.
35-meczowa seria Leverkusenu w Bundeslidze zakończyła się w sierpniu 2024 r. porażką 3:2 u siebie z Lipskiem, w meczu z którym zespół Alonso, co było dla niego nietypowe, zmarnował dwubramkową przewagę.
„Nie tylko nas trenowałeś — zainspirowałeś nas” — napisał na Instagramie kapitan Leverkusen Granit Xhaka po tym, jak Alonso potwierdził swoje odejście . „Będziemy nieść twoje lekcje daleko poza boisko”.
Jako zawodnik Hiszpanii i Madrytu Alonso wykazał się zrozumieniem gry i umiejętnościami technicznymi, które stworzyły czas i przestrzeń dla siebie oraz możliwości dla innych. Real Sociedad i Liverpool wcześniej korzystali z jego inteligencji w pomocy. Temu drugiemu pomógł zdobyć tytuł Ligi Mistrzów w 2005 roku.
Alonso grał w barwach Madrytu, zdobywając sześć tytułów, w tym mistrzostwo Hiszpanii w 2012 r. i Ligę Mistrzów w 2014 r., po czym odszedł, by zdobyć trzy tytuły Bundesligi z Bayernem Monachium.
W Madrycie zawsze było przeczucie, że wróci. Klub szczyci się tym, że przywraca dawnych wielkich do roli trenera lub menedżera, takich jak Zinedine Zidane czy Jorge Valdano, a Alonso wydawał się predestynowany do roli trenera po karierze zawodniczej spędzonej na zarządzaniu kolegami z drużyny.
Alonso rozpoczął karierę trenerską w młodzieżowych drużynach Madrytu, po czym wrócił do Real Sociedad, innego byłego klubu, aby przejąć jego drużynę rezerwową. Poprowadził ją do awansu.
Jego sukces przerósł oczekiwania, gdy w październiku 2022 r. dyrektor sportowy klubu Leverkusen Simon Rolfes i prezes Fernando Carro dali mu pierwszą posadę na stanowisku kierowniczym.
Teraz w Madrycie czekają go inne zadania, gdzie będzie musiał sprostać wyzwaniom drużyny Barcelony, dowodzonej przez znakomitego Lamine Yamala i brazylijskiego napastnika Raphinhę, wspieranego przez młodych, wychowanych w kraju gwiazd, takich jak Pedri i Gavi.
Będzie musiał przywrócić na właściwe tory największe gwiazdy zespołu – Kyliana Mbappé, Jude’a Bellinghama i Viníciusa Júniora – po tym, jak nie pomogli drużynie odnieść sukcesu pod koniec sezonu.
Mimo sukcesu w postaci trzech tytułów Ligi Mistrzów z Madrytem, Ancelotti był uważany za trenera, który w dużej mierze pozwalał piłkarzom grać po swojemu, pozwalając w pełni rozwinąć skrzydła ich indywidualnemu geniuszowi.
Alonso prawdopodobnie będzie bardziej zorganizowany, z jasną wizją tego, jak chce, aby każdy zawodnik pasował do jego zespołu. Jednym z priorytetów będzie wzmocnienie obrony po tym, jak poważne kontuzje w zeszłym sezonie podkopały nadzieje Ancelottiego na obronę tytułu mistrza hiszpańskiej ligi i Ligi Mistrzów.
Madryt już zajął się tym, podpisując kontrakt z hiszpańskim obrońcą Deanem Huijsenem z Bournemouth. Więcej przybyszów jest prawdopodobnych.
Niezależnie od tego, którzy piłkarze przyjdą lub odejdą, Alonso będzie musiał stawić czoła tym samym wymaganiom — przywrócić Realowi pozycję lidera w Hiszpanii i walczyć o rekordowy, 16. tytuł mistrza Europy.
To dopiero jego druga praca na stanowisku kierowniczym.
globalnews